Trzy charakterystyczne paski, nadgryzione jabłko, skacząca puma - każdy z nas doskonale kojarzy te loga i jest w stanie bezbłędnie przyporządkować je do wielkich, światowych koncernów. To oczywiście skrajne przykłady - tylko kilkaset firm na całym świecie może pochwalić się tak znakomicie rozpoznawalną marką, ale bardzo dobrze unaoczniają fakt, że logo to jeden z cenniejszych, o ile nie najcenniejszy element całej identyfikacji wizualnej firmy.

Jak zatem je chronić by mieć pewność, że nikt go bezprawnie nie wykorzysta? Pierwsze zabezpieczenie gwarantuje prawo autorskie, w myśl którego każdy utwór, nawet nie zarejestrowany, jest objęty ochroną już w momencie powstania. Aby logo było utworem musi być wynikiem kreacyjnej działalności, być unikalne i wyrażone w jakiejkolwiek postaci.

Drugim orężem jest prawo własności przemysłowej. Tu niezbędna jest rejestracja w celu uzyskania znaku towarowego, ale i ochrona jest większa niż w przypadku stosowania tylko prawa autorskiego. Znakiem towarowym może być nie tylko logo, ale też np. opakowanie czy melodia. Po rejestracji w urzędzie patentowym zyskujemy ochronę na 10 lat.